CO MOGĘ ZROBIĆ, JEŚLI MÓJ MĄŻ PIJE I KŁAMIE?
Alkoholizm nie pojawia się w naszym życiu z dnia na dzień. Choroba rozwija się bardzo stopniowo i niepostrzeżenie, a jej rozpoznanie często zajmuje sporo czasu. Nie ułatwia nam tego kultura, która normalizuje wiele zachowań związanych z nadużywaniem alkoholu: aktywne poszukiwanie okazji do napicia się, sporadyczne upijanie się do nieprzytomności, „urwane filmy” czy lekkomyślne zachowania pod wpływem alkoholu. Zaniepokojenie partnerów życiowych nierzadko bywa zbywane i uznawane za „przewrażliwienie” lub „czepianie się”. Tymczasem alkoholizm męża czy żony to ogromny problem, który rzutuje na życie całej rodziny i może zostać rozwiązany tylko poprzez profesjonalną terapię leczenia alkoholizmu.
Zwykle to właśnie najbliżsi nałogowca jako pierwsi rozpoznają u niego objawy alkoholizmu. Z drugiej strony, w ich przypadku to zadanie może być utrudnione: w końcu widują go każdego dnia, przez co łatwo im przeoczyć subtelne zmiany w jego wyglądzie i zachowaniu. W dodatku picie do pewnego stopnia stanowi normalny, a nawet nierozerwalny element naszej kultury. Upijanie się, częste imprezowanie lub spędzanie każdego wieczoru z puszką piwa w dłoni to zachowania, które wiele osób uznaje za całkowicie naturalne. Z tego powodu często nie dostrzegamy pierwszych niepokojących objawów i zaczynamy się martwić dopiero wtedy, gdy alkoholizm znajduje się już w zaawansowanej fazie.

Jakie zachowana partnera powinny zwrócić naszą uwagę? Przede wszystkim warto przyjrzeć się jego stosunkowi do alkoholu. Osoba wpadająca w sidła nałogu zaczyna używać go jako sposobu na regulowanie nastroju i sięga po niego przede wszystkim wtedy, gdy jest smutna, zdenerwowana lub sfrustrowana. Ma „coraz mocniejszą głowę”, co oznacza, że zwiększa się jej tolerancja. Pije nawet wtedy, gdy występują przeciwwskazania medyczne, np. podczas przyjmowania antybiotyków. Zdarzają jej się luki pamięciowe, a podczas imprez narzuca bardzo szybkie tempo picia. W dodatku na każdą próbę rozmowy na ten temat reaguje złością i rozdrażnieniem.
Wielu bliskich alkoholików skarży się, że ich partnerzy kłamią na temat ilości wypijanego alkoholu oraz usilnie przekonują, że całkowicie kontrolują swoje zachowanie. W rzeczywistości osoba uzależniona nie próbuje nas oszukiwać – ona naprawdę wierzy w to, co mówi, można więc powiedzieć, że zwodzi przede wszystkim samą siebie. Za takie zachowanie odpowiada mechanizm iluzji i zaprzeczania, który sprawia, że chory żyje w świecie fantazji, nie dopuszczając do siebie faktów na temat skali swojego problemu.
Przeczytaj również: Objawy alkoholizmu - wygląd
Jak przekonać małżonka do terapii? Kiedy można pomyśleć o leczeniu przymusowym?
Co zrobić, kiedy mąż lub żona pije i kłamie? Przede wszystkim warto podjąć próbę uświadomienia im ich choroby i przekonania do podjęcia profesjonalnego leczenia. Z pewnością nie można chronić partnera, spłacając jego długi, wyręczając w obowiązkach i tłumacząc przed innymi. Aby alkoholik miał motywację do poszukiwania pomocy, musi doświadczyć konsekwencji swoich działań. Mówiąc o jego nałogu, warto trzymać emocje na wodzy i odwoływać się wyłącznie do obiektywnych faktów. Dobrym pomysłem może okazać się zorganizowanie interwencji kryzysowej, czyli spotkania, podczas którego kilka osób z otoczenia alkoholika podzieli się swoimi obserwacjami na temat jego zachowania.

Natomiast jeśli żadne z powyższych działań nie przyniesie skutku, można spróbować głosić się do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, która wystąpi do sądu z wnioskiem o leczenie przymusowe. Przesłankami do jego zastosowania mogą być systematyczne zakłócanie spokoju lub porządku publicznego, powodowanie rozkładu życia rodzinnego, demoralizacja nieletnich lub uchylanie się od pracy.
Przeczytaj również: Jak przekonać osobę uzależnioną do leczenia
Autor: Alicja Skibińska - psycholog